umowa o współpracy handlowej na wyłączność wzór
Umowa o świadczenie usług po angielsku – wzór do pobrania. Umowa o świadczenie usług po angielsku będzie potrzebna w przypadku współpracy z zagranicznymi podmiotami. Pobierz wzór umowy w wygodnych formatach PDF lub DOC. Z naszego artykułu dowiesz się, czym jest taka umowa w świetle prawa i jak powinna być skonstruowana.
Niniejsza Umowa zostaje zawarta na czas określony od dnia jej zawarcia do dnia wykonania przedmiotu umowy nie później niż do 20 października 2010 roku z zastrzeżeniem par.1 pkt. 4. W czasie obowiązywania Umowa może zostać rozwiązana jedynie za zgodnym porozumieniem Stron w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
Umowa o szkolenie i konsultacje: Umowa o świadczenie usług w zakresie konsultacji i szkoleń związanych z wdrożeniem systemu informatycznego: Umowa o ustanowienie zastawu: Umowa o współpracy handlowej: Umowa pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości z wyłącznym prawem sprzedaży: Umowa pożyczki: Umowa przedwstępna sprzedaży
Umowa agencyjna - WZÓR UMOWY. Dołącz do grona ekspertów. 18 października 2011, 11:01. Piotr Chmiel. Umowa agencyjna jest używana w warunkach działalności gospodarczej. Na jej podstawie Agent podejmuje działalność w imieniu zlecającego przedsiębiorcy. Agent pośredniczy przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie
Umowa licencyjna – wzór. Wzór umowy licencyjnej możesz pobrać u nas za darmo. Zapoznaj się z jego treścią i sprawdź, w jaki sposób wygląda taki dokument. Jeśli chcesz mieć możliwość swobodnej edycji i uzupełniania, wybierz format docx. Pobierz wzór w .pdf. X. Aby pobrać plik podaj adres e-mail.
Sie Sucht Ihn Für Gemeinsame Unternehmungen. Umowa o współpracę, z zagraniczną firmą czy nie, to bardzo pojemne określenie. Pod umową o współpracę bardzo często kryje się umowa B2B (czyli umowa między dwoma firmami), umowa z freelancerem umowa zlecenia, umowa o świadczenie usług, a nawet umowa o dzieło czy jakiś rodzaj kombinacji wszystkich lub niektórych tych umów. Czy jesteś ekspertem w swojej branży, rzuciłeś etat i wypłynąłeś na szerokie wody własnego biznesu, czy też masz małą lub całkiem sporą firmę :rynek się rozwija, świat się kurczy, a to oznacza umowy z firmami nie tylko z polski ale też z zagranicy. Trzeba sobie jakoś radzić i zawierać umowy z korzyścią dla siebie, zwłaszcza jeśli nie jesteś jeszcze światowym potentatem. PO CO NAM UMOWY? Pisałam już o tym tutaj, więc teraz tylko skrótowo przypominam, że w idealnym świecie gdzie płacą na czas, nie grymaszą przy odbiorze zamówienia nad którym ślęczeliśmy po nocach, a podwykonawcy z uśmiechem na ustach dowożą nam wszystko na czas, umowy byłyby niepotrzebne. Ale nie żyjemy w idealnym świecie. PISAĆ UMOWĘ SAMEMU CZY IŚĆ DO PRAWNIKA? Udało się. Znalazłeś potencjalnego klienta i teraz pora zacząć negocjować umowę. Pierwsze pytanie, co zrobić? Pisać samemu czy może iść do prawnika? Rozczaruję Cię ale jeśli jesteś freelancerem, małym przedsiębiorcą, artystą, specem od IT bez wyrobionej marki i dopiero szukasz swojego miejsca na rynku , to zapewniam Cię, że w przypadków dostaniesz wzór umowy o współpracę od potencjalnego klienta. A ten potencjalny klient jest najczęściej większą firmą niż Ty, działa na rynku dłużej od Ciebie i ma dużo większe doświadczenie niż Ty w negocjowaniu i zawieraniu tego typu umów. Niestety, nawet jeśli jesteś specem w swojej dziedzinie i zjadłeś na tym zęby to, w momencie kiedy rzuciłeś etat i poszedłeś na swoje zaczynasz niejako od „zera”. Nie stoi za Tobą żadna mniej lub bardziej znana marka. Jesteś tylko Ty sam. Jeśli natomiast jesteś „ freelancerem absolutnym”, wolnym duchem, który walczy o siebie sam i nigdy nie pracował na etacie, to podwójnie zaczynasz od zera. Zanim w ogóle będziesz roztrząsać dylemat :pisać samemu czy iść do prawnika, trzeba się będzie nauczyć analizować i negocjować cudze wzory umów. Mam nadzieję, że mój blog pomoże Wam i w analizowaniu i w pisaniu i w roztrząsaniu dylematów, więc jedziemy z tym koksem. Zaczynamy od podstaw analizy wzoru umowy przesłanego nam przez klienta. WZÓR UMOWY W PDFie, CO TERAZ? Stało się. Dostaliśmy email od potencjalnego kontrahenta. Z wypiekami na twarzy otwieramy załącznik, a tym wzór umowy w pdfie albo nie w pdfie za to tylko częściowo edytowalny, tak, żebyś mógł/mogła wpisać swoje dane na pierwszej stronie i to wszystko. Cóż , być może treść umowy jest tak fantastyczna, że uradowany wypełniasz, drukujesz, podpisujesz i odsyłasz, ale najczęściej jest dokładnie na odwrót. Albo w ogóle nie rozumiesz umowy albo rozumiesz na tyle, żeby od razu się zorientować, że ktoś tu chyba próbuje Cię wykorzystać. Ale ty walczysz o przeżycie. Klientów nie masz, jesteś pod kreską, potrzebujesz pieniędzy a to dobra firma przecież itd. itp. Łamiesz się jednym słowem. Masz wybór albo się złamiesz i ryzykujesz albo prosisz o umowę w wordzie, bo zamierzasz negocjować. Zaznaczam, że w zależności od Twojej konkretnej sytuacji każda opcja jest dobra o ile świadomie dokonałeś wyboru. Dla mnie umowy w pdfie lub umowy tylko częściowo edytowalne są nie do zaakceptowania i zaczynam się zastanawiać czy klient traktuje mnie poważnie. Jeśli druga strona prześle Ci umowę o współpracy w pdfie lub w jakiejś nieedytowalnej formie, to zachęcam do odesłania i uprzejmego poproszenia o wersję w wordzie z informacją, że zamierzasz negocjować. A jeśli się nie zgodzą? Naprawdę chciałabyś/ chciałbyś współpracować z klientem, który nie daje Ci możliwości negocjacji umowy? Zastanów się jak dalej będzie wyglądała Wasza współpraca skoro nie masz prawa głosu w sprawie tak podstawowej jak treść własnej umowy o współpracy. TREŚĆ I DŁUGOŚĆ UMOWY Złota zasada : dobra umowa powinna być krótka, precyzyjna i napisana w zrozumiały dla Ciebie sposób. KRÓTKA UMOWA CZYLI JAKA? Im dłuższa umowa tym trudniej się w niej połapać, zwłaszcza komuś, kto nie jest prawnikiem. Dlatego wszystkie regulaminy świadczenia usług bankowych, licencje na korzystanie z oprogramowania czy ogólne warunki ubezpieczenia są tak niemiłosiernie długie. Pisałam już o tym we wpisie jak zawrzeć dobrą umowę ubezpieczenia. Oczywiście to zależy od tego czym się zajmujesz, może na przykład dostarczasz bardzo skomplikowanych usług, i po prostu trzeba je dokładnie rozpisać, ale wtedy proponowałabym to zrobić w załączniku po to, żeby nie „rozwadniać” treści umowy. Pamiętaj, że im dłuższa umowa, tym łatwiej będzie drugiej stronie przemycić w niej niekorzystne dla Ciebie zapisy. Po prostu je przeoczysz. W moim odczuciu dobra umowa powinna mieć nie więcej niż 6 stron (3 kartki) plus ewentualne załączniki, ale tylko jeśli są absolutnie konieczne i obejmują czysto operacyjne albo techniczne kwestie (np. listę usług jakie będziesz świadczył, wymiary i specyfikację obrazu czy szafki jaką masz dostarczyć klientowi). W tym miejscu muszę zwrócić uwagę, że klienci z krajów „common law” typu Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone (czyli mówiąc najogólniej wszystkich krajów anglojęzycznych gdzie źródłem prawa są orzeczenia sądowe i nie ma kodeksów i ustaw w naszym, polskim rozumieniu) mają tendencję do potwornego rozwadniania umów. Ich wzory są zazwyczaj wyjątkowo długie, co wynika z tamtejszej kultury prawnej i praktyki ichniego prawa umów. Umowom z firmami z USA i Wielkiej Brytanii poświęcę osobne wpisy, tutaj zaznaczam tylko jedno: nawet tacy klienci są w stanie się „ streścić” i bezwzględnie można i trzeba dążyć do skrócenia takiej umowy do rozsądnych rozmiarów. UMOWA POWINNA BYĆ PRECYZYJNE I NAPISANA ZROZUMIAŁYM DLA CIEBIE JĘZYKIEM Dobra umowa jest napisana w ten sposób, że wiesz o co chodzi. Wszelkie ozdobniki, zwłaszcza po łacinie, są kompletnie zbędne. Pamiętaj też, że umowa to nie wypracowanie z polskiego, nie liczy się styl tylko precyzja wypowiedzi. Jeśli czegoś nie rozumiesz, nie bój się prosić drugiej strony o wyjaśnienia i zmieniaj zapisy jeśli trzeba, tak, żeby stały się dla Ciebie zrozumiałe. Pamiętaj również, że jeżeli umowa definiuje jakieś pojęcie, to tej definicji konsekwentnie używamy w całej umowie. To ważne, żeby po pierwsze uniknąć chaosu , a po drugie zgodnie z § 2 art. 65 naszego kodeksu cywilnego „W umowach należy raczej zbadać jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu”. Czyli przekładając na polski, jeśli z jakichś powodów będziesz musiał pójść z kontrahentem do sądu, to zacznie się rozkładanie umowy na czynniki pierwsze. Zwykle okazuje się wtedy, że strony zupełnie inaczej rozumiały zapisy umowy. Im dłuższa i napisana bardziej skomplikowanym językiem, tym więcej punktów zaczepienia dla różnej od Twojej interpretacji kontrahenta. Im krótsza i napisana łatwiejszym językiem umowa, tym trudniej będzie drugiej stronie udowodnić przed sądem, że mogła coś rozumieć opacznie lub „ nie do końca tak” jak zapisaliście w umowie. Natomiast jeśli w umowie definiujecie, dajmy na to, „Informacje Poufne” jako informacje XYZ ale trzy artykuły niżej piszesz ni stąd ni zowąd o „Informacjach Objętych Tajemnicą” zamiast „Informacjach Poufnych” to gwarantuję Ci, że w sądzie okaże się, że druga strona kompletnie nie wiedziała o co chodzi i dlatego na przykład ujawniła swojemu podwykonawcy a Twojemu konkurentowi super ważne informacje dotyczące dajmy na to twoich podwykonawców, sposobu w jaki pracujesz czy eksperckiego oprogramowania, którego używasz. STRONY UMOWY, CZYLI Z KIM JĄ WŁAŚCIWIE ZAWIERAMY Umowę może zawrzeć tylko ktoś kto: Istnieje – zatem albo jest żywym człowiekiem albo ma tzw. osobowość prawną, czyli przepisy prawa pozwalają mu na bycie stroną umowy (żeby było weselej, prawo polskie ma jeszcze na przykład konstrukcję „ ułomnej osoby prawnej”, czyli tworu, który osobowości prawnej nie ma, ale istnieje na potrzeby zawarcia umowy – na przykład spółka jawna), Prawo zezwala mu na zawieranie umów – czyli ma tak zwaną zdolność do czynności prawnych. Żeby zawrzeć ważną i wiążącą umowę musisz najpierw potwierdzić, że Twój klient istnieje i może zawierać umowy. W Polsce to dość łatwe, bo w przypadku firm oraz osób fizycznych, które prowadzą działalność gospodarczą sprawdzasz: Firmy (wszystkie spółki poza spółką cywilną) – w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Można to zrobić elektronicznie a odpis z rejestru jest bezpłatny. Link do eKRS. Stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe, fundacje, szpitale – również w eKRS, tylko wybierasz ich rejestr Link do eKRS. Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą ( w tym każdego ze wspólników spółki cywilnej) – w Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności gospodarczej (CEDIG). Można to zrobić elektronicznie, a odpis z rejestru jest bezpłatny. Link do CEDIG. Jeśli natomiast zawierasz umowę o współpracę z osobą, która nie prowadzi działalności gospodarczej to wystarczy, że ma skończone 17 lat, żyje i nie jest ubezwłasnowolniona. JAK SPRAWDZIĆ CZY ZAGRANICZNA FIRMA ISTNIEJE Jeśli zawierasz umowę z zagraniczną firmą lub cudzoziemcem prowadzącym działalność gospodarczą poza granicami Polski, tym bardziej musisz potwierdzić, że Twój kontrahent istnieje i może zawierać umowy. Jak to zrobić? Po pierwsze musisz mieć świadomość, że działalność gospodarcza jest w większości krajów regulowana w taki czy inny sposób z tych samych powodów co w u nas – pewność obrotu prawnego i podatki. Każdy cywilizowany kraj lubi wiedzieć kto prowadzi na jego terytorium działalność gospodarczą, chociażby po to żeby wiedzieć kogo opodatkować, a jego obywatele powinni mieć możliwość sprawdzenia tego w taki sam sposób jak Ty w KRS czy CEDIG. W każdym cywilizowanym kraju istnieją takie czy inne rejestry podmiotów gospodarczych czy spółek prawa handlowego – jednym z wyjątków są Stany Zjednoczone, którym poświęcę pewnie osobny wpis. Część rejestrów jest nie tylko prowadzona po angielsku, ale też dostępna online – na przykład ten prowadzony przez angielski Companies House, część jest dostępna tylko online lecz nie znajdziemy tam wersji angielskiej jak na przykład w czeskim rejestrze przedsiębiorców – Obchodní rejstřík. Pamiętajmy, że nawet wersja nie angielska może nam dostarczyć informacji, których potrzebujemy. Zawsze możemy ściągnąć odpis i przetłumaczyć gdyby już tak padło. W przypadku firm z Unii Europejskiej można sprawdzić online czy dana firma jest unijnym podatnikiem VAT. Ma to absolutnie podstawowe znaczenie jeśli sam jesteś podatnikiem VAT UE, ale nawet jeśli nim nie jesteś to i tak informacja z rejestru daje Ci to dodatkowe potwierdzenie, że kontrahent nie jest formą krzak. System nazywa się VIES i żeby sprawdzić kontrahenta, ten musi Ci najpierw podać swój numer unijnego podatnika VAT. Poza samodzielnym sprawdzaniem, zawsze i to powtarzam zawsze prosisz klienta o przesłanie odpisu z odpowiedniego rejestru potwierdzającego że istnieje i może zawierać umowy. Może być skan. Reakcja na Twoją prośbę dużo Ci powie o tym z kim masz do czynienia. Zapytania o to czy skan wystarczy, czy potrzebujesz notarialnego potwierdzenia albo apostyli (spokojnie, w jednym z moich kolejnych wpisów dowiesz się co to i kiedy tego potrzebujesz), to bardzo dobry znak. Twój potencjalny przyszły partner w interesach traktuje Cię poważnie. Unikanie odpowiedzi, udawanie, że nie wiadomo o co chodzi czy wreszcie oskarżanie Cię o bezczelność, bo oni są taką znaną i poważaną firmą a Ty pytasz o coś takiego – sam rozumiesz. Z tej mąki może chleba nie być. Zastanów się czy warto dalej kontynuować negocjacje. PRZEDMIOT UMOWY, CZYLI CO MAMY ZROBIĆ DLA KLIENTA Dobra wiadomość jest taka, że tutaj jesteś ekspertem. Znasz się na tym co robisz, więc z pewnością masz wiedzę, żeby precyzyjnie ustalić ze swoim klientem jakie usługi i w jakim terminie będziesz dla niego świadczył. Jak już to ustalicie, to teraz pora na wpisanie do umowy. Wpisujesz zakres usług tak precyzyjnie jak tylko się da. Jeśli wychodzi z tego cała lista, to polecam zrobić to w załączniku. Umowa nie może pozostawiać wątpliwości co będziesz robił dla swojego klient a czego nie. Jeśli usługi będziesz wykonywał partiami, to musicie dokładnie opisać w umowie do kiedy która partia ma być wykonana oraz jakie są warunki odbioru – kto, kiedy i w jaki sposób je odbierze po stronie klienta. Nad tym naprawdę trzeba się pochylić i będę jeszcze o tym pisać w kolejnych wpisach. W każdym razie na pewno zawsze potrzebujesz jakiegoś namacalnego potwierdzenia, że wykonałeś konkretną część uslug, czyli co najmniej email, jeśli nie na piśmie. W żadnym razie nic „ na gębę”. Bardzo istotne też, żeby wpisać do umowy kto ze strony klienta będzie potwierdzał, że wykonałeś część lub całość usług do których się zobowiązałeś. Pamiętaj, że jeśli ustalicie, że to będzie osoba wskazana z imienia i nazwiska, to co do zasady, tylko ta, konkretna osoba i nikt inny będzie mogła to uczynić. Pomyśl co się stanie kiedy pójdzie na urlop, zachoruje albo zmieni pracę, a ty akurat będziesz mieć coś gotwoe do odebrania. Musisz być precyzyjny, ale też elastyczny i umieć przewidywać. Pamiętaj, że jesteś ekspertem i znasz swoją branżę – wykorzystaj to! WYPŁATA WYNAGRODZENIA I WYPOWIEDZENIE UMOWY Nie muszę już chyba powtarzać, że warunki wypłaty wynagrodzenia i wypowiedzenia umowy powinny być jasne i zrozumiałe. Jeśli chodzi o wypowiedzenie, to każda umowa powinna dawać Ci możliwość jej rozwiązania za jednostronnym wypowiedzeniem. W jakich sytuacjach i w jakim terminie to już zależy od Ciebie i specyfiki świadczonych przez Ciebie usług, ale musisz mieć umownie zagwarantowane rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem. W życiu naprawdę zdarzają się różne rzeczy. Przyszłości nie przewidzisz. Oczywiście powinnaś/ -nieneś zadbać o to jak się rozliczysz z kontrahentem w wypadku wypowiedzenia umowy. Warto do dobrze przemyśleć i zapisać. Warunki wypłaty wynagrodzenia powinny być jasno określone. Za co, w jakim terminie, na jakiej podstawie (odbiór usług przez klienta, faktura/rachunek?) i w jakiej walucie. Jeśli jesteś podatnikiem VAT doradzam jasno wpisać czy kwoty wynagrodzenia w umowie są kwotami netto ( bez VAT) czy brutto. Jeśli Ty i Twój kontrahent jesteście europejskimi podatnikami VAT i świadczone przez Ciebie usługi podlegają „reverse charge” czyli zasadzie opodatkowania podatkiem VAT w kraju nabywcy usługi, wpisujesz to do umowy, żeby nie było żadnych wątpliwości. Jeśli przelewy mają do Ciebie docierać z zagranicy, warto doprecyzować w umowie czy Ty czy Twój kontrahent poniesiecie koszty takiego przelewu. Jeśli jesteś podatnikiem VAT i wiesz, że będziesz współpracował z kontrahentem dłużej niż do końca najbliższego roku kalendarzowego, powinieneś dla bezpieczeństwa wprowadzić do umowy zapis, że jeśli stawka VAT się zmieni, będziesz doliczać tę nową stawkę do wynagrodzenia. Kiedy zmienia się stawka VAT, to na ogół na wyższą. Jeśli sobie takiej klauzuli nie wpiszesz do umowy, to Twój kontrahent ma pełne prawo stwierdzić, że umówiliście się na kwotę X, z VATem Y i tyle. Jesteś przedsiębiorcą więc ponosisz ryzyko jakim jest zmiana stawki VATu, o ile się przed tym umownie nie zabezpieczysz. KTÓRA WERSJA JĘZYKOWA UMOWY JEST WIĄŻĄCA I WEDŁUG JAKIEGO PRAWA JĄ INTERPRETOWAĆ Po pierwsze jeśli zawierasz umowę z firmą z zagranicy, umowa zawsze musi mieć tez polską wersję. Chyba, że jesteś dwujęzyczny od urodzenia, wtedy i tylko wtedy możesz zrobić wyjątek. Nawet jeśli wydaje Ci się, że mówisz biegle w danym języku, jeśli nie jest to Twój język ojczysty, bezwzględnie potrzebujesz polskiej wersji. Do umowy wprowadzasz klauzulę, że „ w razie rozbieżności , umowa będzie interpretowana zgodnie z polską wersją językową”. Pamiętasz, że umowy zawiera się na wypadek wojny i jak przyjdzie co do czego to będziecie analizować nie tylko każde słowo, ale wręcz przecinek. Czy na pewno aż tak dobrze znasz obcy język, że podołasz takiej analizie? Identyczne zastrzeżenie robisz co do prawa według jakiego umowa powinna być interpretowana – wskazujesz prawo polskie. Pamiętaj, że jeśli wybierzesz prawo obce, to tak naprawdę nie masz pojęcia na co się zgodziłaś/-eś w umowie, no chyba, że znasz perfekcyjnie to obce prawo i orientujesz się w obcym orzecznictwie na temat zawierania umów. Zakładam, że jednak nie. Nie jest również dobrym rozwiązaniem pominięcie kwestii prawa według jakiego umowa będzie interpretowana. Poświęcę temu osobny wpis, ale w tym miejscu jasno zaznaczam, że w zależności od konkretnej sytuacji, milczenie na ten temat otwiera drogę do wielu prawnych rozwiązań i nawet kompletnie skrajnych interpretacji. Jeśli dojdzie do sporu Twój klient będzie mógł twierdzić, że umowa ma być interpretowana dajmy na to zgodnie z prawem kenijskim, a Ty , że z polskim i co wtedy? Pamiętaj też, że musisz się chronić tym mocniej im z większą firmą będziesz współpracował. Im większa firma tym większe fundusze i możliwości zatrudnienia dobrych prawników na wypadek sprawy w sądzie. Czy na pewno chcesz się mierzyć z niepolskimi prawnikami, w niepolskim sądzie i na gruncie kompletnie nieznanego Ci prawa? Zastanów się. JAKI SĄD BĘDZIE ROZSTRZYGAŁ SPORY Z UMOWY W umowie możesz i powinieneś zastrzec przed jakim sądem będziesz się spierał z klientem na temat umowy. W przypadku umów z zagraniczną firmą zastrzegasz, że będzie to sąd polski, właściwy dla Twojej siedziby/ adresu zamieszkania. Pamiętaj, że jeśli będziesz się spierał z kimś z dajmy na to Tajlandii i nie zastrzeżesz przed jakim sądem, to w zależności od sytuacji może Cię czekać wycieczka do Tajlandii (nie jedna) i to na Twój koszt, poza tym tajski sąd będzie prowadził postępowanie zgodnie z tajskimi przepisami nawet jeśli sobie zastrzeżesz w umowie, że wiążąca jest polska wersja językowa a umowę interpretować należy zgodnie z polskim prawem. Jeśli Twój kontrahent jest z Polski, to pamiętaj, że jeśli w umowie nie będzie zapisu na temat właściwego sądu, to o tym gdzie się sprawa będzie toczyć zadecydują przepisy kodeksu postępowania cywilnego i, w zależności od sytuacji, może się okazać, że czekają Cię wycieczki do Suwałk, a mieszkasz w Bielsku Białej. TWOJE INFORMACJE POUFNE I PRAWA AUTORSKIE W UMOWIE O WSPÓŁPRACY Uważam, że zapisy na temat informacji poufnych i praw autorskich w umowie o współpracy są na tyle istotne, iż zasługują na osobny wpis. Podejrzewam zresztą, że na jednym się nie skończy. Tutaj zaznaczam tylko, że zawsze wczytujesz się ze szczególną troską w zapisy umowy dotyczące ochrony informacji poufnych i przeniesienia Twoich praw autorskich. Ochroną jako informację poufne powinny być bezwzględnie objęte wszelkie informacje jakie Twój kontrahent uzyska na temat Twojej firmy, podwykonawców, sposobie działania, know- how, systemów czy programów komputerowych jakimi się posługujesz. W skrócie: chronisz swoją wiedzę, produkty i sposób działania firmy przed ujawnianiem osobom trzecim bez Twojej zgody. Po pierwsze musisz precyzyjnie zdefiniować w umowie co uważasz za informacje poufne, po drugie co do zasady poza sytuacjami kiedy wymaga tego prawo, Twój kontrahent nie powinien móc ich ujawniać bez Twojej zgody i wreszcie nie powinien mieć takiej możliwości również przez jakiś okres czasu po zakończeniu waszej współpracy. Pamiętaj, że konkurencja nie śpi i poufne informacje na temat Twojej firmy czy produktów mogą być dla niej na wagę złota. Jeśli chodzi o prawa autorskie, to zależy jakiego rodzaju współprace podejmiesz, ale jeśli istnieje chociaż cień szansy, że w ramach współpracy powstanie jakiś utwór, który podlega ochronie praw autorskich, musisz co najmniej zadbać w umowie o warunki przeniesienia praw majątkowych ( a może lepsza będzie dla Ciebie licencja) i wynagrodzenie za nie wykonywanie autorskich praw osobistych. Pozdrawiam, Prawstoria
Większe przedsiębiorstwa bądź spółki często decydują się na zatrudnienie zarządcy, który będzie kierował bieżącymi sprawami firmy. Zawierają wówczas umowę o zarządzanie firmą, która stanowi rodzaj kontraktu. Przy zawieranie takiej umowy należy pamiętać o precyzyjnym określeniu wszystkich obowiązków stron umowy. Jakie jeszcze elementy powinna zawierać umowa o zarządzanie firmą? Kontrakt menedżerski jest nową formą zatrudnienia, zwaną także „umową o zarządzanie”. Należy do rodzaju umów cywilnoprawnych, choć Kodeks cywilny wprost tego typu umowy nie statuuje. Jest wygodnym kontraktem zwłaszcza dla osób dynamicznych i kreatywnych. Zawarcie umowy na odległość, ze względu na swoją specyfikę, stwarza wiele możliwości wycofania się z niej, korzystnych dla kontrahenta. Takie ułatwienia dotyczą jedynie konsumentów, stąd przedsiębiorca nie może korzystać ze specjalnej ochrony. Umowa o współpracę, czyli o świadczenie usług w ramach samozatrudnienia powinna być zawarta pomiędzy dwoma, niezależnymi podmiotami gospodarczymi. Dla jej prawidłowości nie powinna być zawierana między pracodawcą a pracownikiem. Jak prawidłowo określić warunki współpracy, aby umowa nie miała znamion stosunku pracy? Producenci ponoszą odpowiedzialność za wytworzenie i wprowadzenie na rynek swoich produktów. W szczególności, jeżeli produkt okaże się niebezpieczny. Wówczas producenci muszą być w stanie zidentyfikować konsumentów, którzy dany produkt nabyli i zidentyfikowali jako niebezpieczny. Jakie są sposoby identyfikowania? Wśród popularnych form rozliczeń między przedsiębiorcami znajduje się tzw. barter. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwala na nabycie niezbędnych towarów lub usług bez konieczności angażowania środków pieniężnych. Mogłoby się wydawać, że taka wymiana jest neutralna dla podatku VAT - nie dochodzi bowiem do zapłaty w tradycyjnym rozumieniu, czyli przekazania pieniędzy za dostawę lub świadczenie. Jednak wbrew powszechnemu przekonaniu transakcję taką należy opodatkować, przyjmując do tego odpowiednią podstawę. Po nowelizacji ustawy o VAT, która weszła w życie 1 stycznia 2014, szczególnie ten ostatni aspekt rozliczania barteru rodzi wiele wątpliwości. Umowa sponsoringu nie jest regulowana osobno w Kodeksie cywilnym, jednak w świadomości kontrahentów ukształtowała się na przestrzeni ostatnich kilku lat jako umowa nienazwana, z charakterystycznymi dla niej prawami i obowiązkami obu stron. Umowa barterowa jest szczególnie korzystna dla przedsiębiorców, gdyż pozwala uzyskać niezbędne towary bądź usługi bez konieczności uiszczania zapłaty. Czym zatem jest barter? W jaki sposób rozliczyć umowę barterową? Inwestor może odstąpić od umowy o roboty budowlane w przypadku opóźnienia w rozpoczęciu lub zakończeniu prac przez wykonawcę. Powodem może być również wadliwe wykonanie przez niego inwestycji. W jaki sposób odstąpić od umowy? Zawierając umowę należy szczególnie zwrócić uwagę na jej zapis. To nie nagłówek, lecz treść umowy – warunkuje charakter prawny podpisanego dokumentu, a co za tym idzie stawia przed zawierającymi umowę inne zobowiązania, wobec US i ZUS. Co trzeba wiedzieć o umowie o dzieło i umowie zlecenie przed jej podpisaniem? Umowy cywilnoprawne to popularny sposób na zawarcie współpracy z osobą, która nie prowadzi działalności gospodarczej. Jednakże zawarcie takiego kontraktu pociąga za sobą koszty – wynagrodzenia, podatku dochodowego, czasem składek ZUS. Jak zatem należy uwzględnić tego typu wydatki w swojej firmie? Najlepiej na podstawie wystawionego przez wykonawcę lub zleceniobiorcę rachunku. Zajmowanie się cudzymi sprawami może stanowić treść prawa lub obowiązku, wynikającego z łączącego strony stosunku prawnego. Jego źródłem może być zarówno ustawa np. wykonywanie władzy rodzicielskiej, jak również umowa np. zlecenia, umowa agencyjna , a także jednostronna czynność prawna np. udzielenie pełnomocnictwa. Umowa agencyjna jest umową cywilnoprawną zawieraną między przedsiębiorcami. Podstawowe prawa i obowiązki stron określają przepisy prawa cywilnego dotyczące umowy agencyjnej, natomiast pozostałe mogą zostać uzgodnione według uznania stron przestrzegając zasad współżycia społecznego. Przepisy Kodeksu cywilnego przewidują zabezpieczenie interesów agenta, w przypadku rozwiązania z nim umowy. Agent może żądać od dotychczasowego zleceniodawcy tzw. świadczenia wyrównawczego. Jest to konstrukcja szczególna. Ma ona na celu zapewnienie udziału byłym agentom w zyskach, które zleceniodawcy nadal uzyskują, mimo iż umowa agencyjna została rozwiązana. W umowie zlecenia strony (przedsiębiorca i konsument) określają nie tyle rezultat, co zakres czynności, jakie zostaną wykonane. Przykładami takich usług są opieka nad starszą osobą, pielęgnacja trawników, udzielanie korepetycji, porady psychologiczne lub prawne itp. Tego rodzaju umowy są zawierane w sytuacjach, gdy rezultatem wykonania usługi przez przedsiębiorcę nie będzie żadna rzecz ruchoma. Przykładem są nareperowanie butów przez szewca, odgrzybienie pomieszczenia, naprawa komputera, wizyta w solarium itp. Tego typu umowy dotyczą sytuacji, w której konsument zamawia u przedsiębiorcy wykonanie jakiejś rzeczy ruchomej – na przykład odbitek fotograficznych, stołu, garnituru szytego na miarę, wybudowanego domu itp. Istotą jest tutaj rezultat – powstanie dzieła, które odpowiada właściwościom określonym w umowie. Tak naprawdę konsumenta nie interesuje tu nakład pracy, którą włożył przedsiębiorca, jej rodzaj ani zakres. Ważny jest dopiero jej rezultat – i dopiero on stanowi podstawę wypłaty wynagrodzenia. Zawarcie kontraktu eksportowego może przysporzyć firmie wielu trudności. Jakie elementy powinny się w nim znaleźć i co powinny regulować? Kontrakt eksportowy jest dokumentem, na który składa się kilka bardzo ważnych elementów. Czego dotyczą i jak powinny zostać ujęte? Przeczytaj. Umieszczone w treści kontraktu eksportowego lub importowego klauzule pozwalają na zabezpieczenie powstałych roszczeń. Jakie to klauzule i czego dotyczą? Przeczytaj. Zawarcie kontraktu eksportowego powinno być poprzedzone skonstruowaniem dokumentu o przemyślanej strukturze. Jak to zrobić? Co powinno być w nim zawarte? Przeczytaj. Zawarcie kontraktu eksportowego dla niektórych firm może być decydującym punktem w ich rozwoju, dlatego ważne jest, aby był on skonstruowany w sposób prawidłowy. Jak tego dokonać? Prowadząc firmę musimy często zawierać umowy o współpracę z innymi podmiotami. Najczęściej stosowane umowy to umowa o dzieło i umowa zlecenia. Zapoznaj się z bezpłatną baza umów! Roszczenia z umowy zlecenia przedawniają się z reguły według zasad ogólnych. Jednak, co do szczególnych roszczeń wynikających z tej umowy, ustawodawca przewidział krótszy termin przedawnienia, wynoszący dwa lata. Jakie roszczenia i w jakich przypadkach przedawnią się wcześniej? Przepisy Kodeksu cywilnego określają ogólne terminy przedawnienia roszczeń, które co do zasady, gdy przepis szczególny nie stanowi inaczej wynoszą aż 10 lat. Przy czym w przypadku roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej terminy przedawnienia roszczeń są znacznie krótsze i wynoszą 3 lata. Dodatkowo, w przypadku gdy roszczenie wynika z umowy o dzieło termin przedawnienia jeszcze bardziej ulega skróceniu. Z umową agencyjną wiąże się ustawowy obowiązek każdej ze stron do zachowania lojalności wobec drugiej strony umowy. Z obowiązku tego można także wyprowadzić twierdzenie, że agenta obowiązuje w czasie trwania umowy agencyjnej zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej w stosunku do dającego zlecenie. Czy można wprowadzić także zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej przez agenta po rozwiązaniu umowy agencyjnej? Przepisy regulujące umowę zlecenia znajdują także odpowiednie zastosowanie do innych umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami. Zatem praktyczne zastosowanie umowy zlecenia jest bardzo szerokie i różnorodne. Co do zasady, umowa zlecenia ustaje przez wykonanie przez stronę zlecenia. Jednak strony mogą przewidzieć w umowie możliwość wypowiedzenia zlecenia, określając przy tym terminy wypowiedzenia. Umowa agencyjna może być zawarta tylko między przedsiębiorcami. Na podstawie umowy agencyjnej agent przyjmuje zlecenie stałego pośredniczenia za wynagrodzeniem. Stałe zlecenie może polegać na pośredniczeniu przy zwieraniu umów z klientami na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo na zawieraniu umów w imieniu dającego zlecenie przedsiębiorcy. Umowa agencyjna jest umową uregulowaną w Kodeksie cywilnym,a jej stronami są przedsiębiorcy: agent (przyjmujący zlecenie) i dający zlecenie. To, co pozwala odróżnić umowę nazwaną agencją od innych podobnych lub podobnie brzmiących umów jest to, że zobowiązanie agenta polega na stałym pośrednictwie przy zawieraniu umów z klientami na rzecz drugiej strony (jest to tzw. pośrednictwo sensu stricto) lub na zawieraniu umów w imieniu drugiej strony umowy tj. w imieniu i na rzecz dającego zlecenie. Kodeks cywilny w przepisach normujących umowę agencji przewiduje specjalną instytucję tzw. agencji wyłącznej. Dawniej agentem wyłącznym określało się agenta rejonowego ustanowionego dla "pewnego okręgu lub pewnego koła odbiorców". Agent taki mógł żądać dodatkowej prowizji nawet od umów, które zostały zawarte bez jego udziału, jeżeli klienci z którymi umowy zostały zawarte pochodzili o obszaru na którym agent miał wyłączność. Kogo dziś przepisy określają agentem wyłącznym? Każda strona zawierając umowę musi liczyć się z tym, że trzeba będzie ją wykonać. Co jednak w przypadku gdy jeden z kontrahentów nie chce lub nie może tego zrobić ? Czy można zrezygnować z wykonania umowy i bez żądnych konsekwencji odstąpić od jej wykonania ? Czy prawo do odstąpienia od umowy przysługuje każdej ze stron? Czy dotyczy ono każdej umowy? Spółka cywilna jest najpopularniejszą formą współpracy kilku przedsiębiorców. Nie wymaga zachowania wielu formalności – przykładowo nie wymaga zgłoszenia do KRS. W odróżnieniu jednak od spółek prawa handlowego (regulowanych w KSH) spółka cywilna nie jest oddzielnym podmiotem prawa – jest jedynie umową łączącą wspólników. Ma to duże znaczenie w zakresie odpowiedzialności wspólników za zobowiązania powstałe podczas prowadzenia działalności. Przedsiębiorca potrzebujący pracownika może skorzystać z umów cywilnych: zlecenia lub o dzieło. Często przedsiębiorcy nie wiedzą są między nimi różnice i która jest bardziej dla nich korzystna.
Umowa dystrybucyjna jest stosunkiem prawnym stanowiącym rodzaj pośrednictwa handlowego. Polega bowiem na tym, że jeden przedsiębiorca (dostawca) sprzedaje drugiemu przedsiębiorcy oferowane przez siebie towary, a ten drugi przedsiębiorca (dystrybutor) nabywa te towary w celu ich dalszej odsprzedaży. O umowie dystrybucyjnej nie można zatem mówić w przypadku, gdy nabywca zużywa zakupione przez siebie towary do własnej działalności. Strony umowy mają wspólny interes, który polega na zbyciu jak największej liczby (ilości) towarów objętych treścią umowy. Umowa dystrybucyjna – informacje ogólne Umowa dystrybucyjna ze swej natury podobna jest do umowy agencyjnej (przedstawicielstwa handlowego). Zasadnicza różnica polega jednak na tym, że w ramach umowy dystrybucyjnej dystrybutor nabywa towary od dostawcy, a zbywając je, dalej pozostaje bezpośrednio odpowiedzialny za sprzedany towar względem kupującego. Przedstawiciel handlowy natomiast pośredniczy jedynie w sprzedaży towarów dostawcy bez jednoczesnego ponoszenia odpowiedzialności za towar, albowiem stroną umowy sprzedaży pozostaje podmiot, którego przedstawiciel handlowy reprezentuje (na rzecz którego działa). Umowa dystrybucyjna w polskim prawie cywilnym nie doczekała się kodyfikacji. Pozostaje ona tzw. umową nienazwaną, do której zastosowanie znajdują przepisy części ogólnej oraz części ogólnej prawa zobowiązań kodeksu cywilnego. Polska nie jest jednak na tle europejskim wyjątkiem w tym zakresie. Umowa dystrybucyjna jest najściślej związana z umową sprzedaży, jako że zawiera ona regulacje ramowe dla wykonawczych umów sprzedaży. Innymi słowy umowa dystrybucyjna określa wzajemne prawa i obowiązki stron w przypadku zawarcia umowy sprzedaży, a samo zamówienie i ewentualnie jego akceptacja (w zależności od treści umowy dystrybucyjnej) stanowi tę umowę sprzedaży. Umowa dystrybucyjna nie może być jednak wyłącznie ramą dla wykonawczych umów sprzedaży. W takim bowiem wypadku należałoby postawić znak równości między umową dystrybucyjną a ogólnymi warunkami umów. Istotny element umowy dystrybucyjnej odnosi się do pojęcia pośrednictwa handlowego, które wymaga od stron umowy wzajemnej współpracy. Rodzaje umów dystrybucyjnych W literaturze wyróżnia się następujące rodzaje umów dystrybucyjnych: dystrybucję selektywną zwaną również umową dealerską – polega ona na tym, że dostawca zobowiązuje się sprzedawać bezpośrednio lub pośrednio towary lub usługi objęte porozumieniem tylko dystrybutorom wybranym według określonych kryteriów, dystrybucję wyłączną – polega ona na tym, że dostawca przyznaje wyłączność na sprzedaż towaru danemu dystrybutorowi, dystrybucję z wyłącznością zakupu – polega ona na tym, że dystrybutor zobowiązany jest nabywać towary wyłącznie od dostawcy lub od osoby wskazanej przez dostawcę. W literaturze wskazuje się na umowę franchisingu, jako jedną z umów dystrybucyjnych. Niezależnie jednak od tego, czy umowę franchisingu uzna się za rodzaj umowy dystrybucyjnej, czy też nie, umowy te różnią się od siebie. Przy umowie franchisingu to nie tylko towar, a sposób prowadzenia działalności, know-how, renoma franchisingodawcy są przedmiotem umowy. W takim też przypadku umowa franchisingu dotyczyć może sposobu świadczenia usług. Powyższy podział nie jest zupełny. Strony mogą ukształtować łączący je stosunek umowy dystrybucyjnej w taki sposób, który nie będzie odpowiadał żadnemu z powyżej wskazanych rodzajów umów dystrybucyjnych lub, który będzie zawierał połączenie kilku rodzajów tych umów, z uwzględnieniem oczywiście właściwych przepisów prawa, w szczególności przepisów dotyczących ochrony konkurencji. Umowa dystrybucyjna a przepisy umów nazwanych Należy mieć na uwadze, że choć umowa dystrybucyjna jest umową nieposiadającą swojej regulacji w kodeksie cywilnym, to jednak ze względu na jej specyficzne ukształtowanie między stronami, analogiczne zastosowanie mogą znaleźć przepisy innych umów nazwanych w szczególności regulacje odnoszące się do umowy agencyjnej. W umowie dystrybucyjnej, biorąc pod uwagę jej cel, zastosowanie winna znaleźć zasada wzajemnej lojalności stron. Nielojalne działanie dostawcy lub dystrybutora względem drugiej strony może stanowić zatem nienależyte wykonanie umowy dystrybucyjnej. Nielojalne zachowanie jednej strony jest bowiem sprzeczne z naturą stosunku dystrybucyjnego. W konsekwencji dorobek dotyczący interpretacji art. 760 kc należałoby zastosować analogicznie również do umowy dystrybucyjnej. Problemem, który wzbudza kontrowersje jest uprawnienie jednej strony umowy dystrybucyjnej do żądania od drugiej strony świadczenia wyrównawczego w przypadku wypowiedzenia lub rozwiązania umowy dystrybucyjnej. Takie świadczenie jest przewidziane na rzecz agenta na gruncie przepisów o umowie agencyjnej (świadczenie należy się niezależnie od jego wyraźnego zastrzeżenia w umowie). Wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby strony w umowie dystrybucyjnej zastrzegły możliwość żądania świadczenia wyrównawczego w określonych przypadkach. W praktyce obrotu gospodarczego w umowach dystrybucyjnych brak jest jednak takich rozwiązań. W związku z powyższym powstaje pytanie, czy przepisy umowy agencyjnej dotyczące świadczenia wyrównawczego znajdą odpowiednie zastosowanie. W zależności od treści danej umowy dystrybucyjnej nie można wykluczyć możliwości przyznania ochrony stronie, której rozwiązano umowę, jeżeli przesłanki do wypłaty świadczenia wyrównawczego przewidziane w art. 764(3) kc zostaną spełnione. Stosowanie przepisów o umowie agencyjnej, jak i innych przepisów umów nazwanych wymaga ostrożności i szczegółowego uzasadnienia opartego na poszukiwaniu podobieństw danego stosunku dystrybucyjnego do stosownej umowy nazwanej. Zabieg ten jest niewątpliwie ryzykowny, gdyż wymaga analogicznego stosowania przepisów o umowie agencyjnej, jednak może okazać się niekiedy jedynym sposobem ochrony interesów strony, która utraciwszy możliwość dalszej współpracy w ramach systemu dystrybucji została pozbawiona dotychczasowego źródła dochodu. Warto zauważyć, że zarówno w literaturze polskiej, jak i europejskiej dopuszcza się możliwość dochodzenia świadczenia wyrównawczego w umowie dystrybucyjnej. Co więcej w DCFR (art. – 2:305 Principles, definitions and model rules of European private law: Draft Common Frame of Reference) przewidziano uprawnienie do żądania świadczenia wyrównawczego, jeżeli spełnione zostaną określone w tym przepisie przesłanki, w zasadzie odpowiadające tym, które zostały przewidziane w kodeksie cywilnym dla umowy agencyjnej. W konsekwencji wszystko będzie zależeć od siły argumentów, które miałyby przekonać sąd do zasądzenia świadczenia wyrównawczego w danej sytuacji. Umowa dystrybucyjna a prawo ochrony konkurencji Choć umowa dystrybucyjna nie jest uregulowana w kodeksie cywilnym, jako odrębna umowa nazwana, to jednak niektóre typowe dla niej rozwiązania stanowią przedmiot zainteresowania prawa konkurencji. Zgodnie bowiem z art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (uokik), zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku właściwym. Powyższy przepis stanowi odpowiednik art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Zobowiązania zawarte w umowie dystrybucyjnej, które ograniczają swobodę stron umowy w zakresie prowadzenia ich działalności gospodarczej, w tym te, które odnoszą się warunków sprzedaży dystrybutorowi produktów i ich dalszej odsprzedaży, mogą zostać uznane za zakazane w świetle przepisów prawa konkurencji. Postanowienia wyłączone spod zakazu W istocie jest jednak tak, że zarówno prawodawca unijny, jak ustawodawca polski w stosownych rozporządzeniach wykonawczych dopuścili możliwość wprowadzenia do umów postanowień, które faktycznie ograniczają konkurencję, jednak ich ostateczne, korzystne skutki przewyższają negatywne konsekwencje dla konkurencji. Najistotniejszym aktualnie aktem prawnym dla stron umowy dystrybucyjnej jest rozporządzenie Radcy Ministrów z dnia 30 marca 2011 r. w sprawie wyłączenia niektórych rodzajów porozumień wertykalnych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję ( z 2014 r., poz. 1012) – zwane dalej Rozporządzeniem Wyłączeniowym. Zgodnie z nim, porozumieniem wertykalnym jest porozumienie zawierane między przedsiębiorcami, z których każdy działa w ramach takiego porozumienia na różnym szczeblu obrotu, a przedmiotem są warunki zakupu, sprzedaży lub odsprzedaży towarów. Przykładem takiego porozumienia jest umowa dystrybucyjna. W Rozporządzeniu Wyłączeniowym jako zasadę przyjęto, że porozumienia wertykale podlegają wyłączeniu spod zakazu, o którym mowa w art. 6 ust. 1 uokik w zakresie, w jakim zawierają one postanowienia ograniczające konkurencję. Uwzględniając powyższe, Rozporządzenie Wyłączeniowe zasadniczo zezwala stronom umowy dystrybucyjnej na wprowadzanie postanowień, które byłyby objęte zakresem zastosowania art. 6 uokik. Zezwolenie dotyczy jednak określonej kategorii podmiotów oraz nie odnosi się do wszystkich postanowień ograniczających konkurencję. Kto może skorzystać z Rozporządzenia Wyłączeniowego Rozporządzenie Wyłączeniowe znajdzie zastosowanie do stron umowy dystrybucyjnej, których udział w rynku sprzedaży danego towaru (w przypadku dostawcy) i udział w rynku nabycia tego towaru (w przypadku dystrybutora) nie przekracza 30%. Udział dostawcy i dystrybutora oblicza się na podstawie odpowiednio wartości sprzedaży albo wartości zakupu towarów objętych porozumieniem wertykalnym, a także odpowiednio wartości sprzedaży albo wartości zakupu innych towarów, które ze względu na ich przeznaczenie, cenę oraz właściwości (w tym jakość) są uznawane przez ich nabywców za ich substytuty. Dodatkowo, jeżeli w umowie dystrybucyjnej mają znaleźć się postanowienia ograniczające konkurencję, to w zasadzie jej strony nie mogą być konkurentami. Postanowienia w zasadzie zawsze zakazane Rozporządzenie Wyłączeniowe wymienia również pewne kategorie postanowień ograniczających konkurencję, które uznawane są za naruszające art. 6 ust. 1 uokik. Przykładowo zakazane są postanowienia, które mają na celu ograniczenie prawa dystrybutora do ustalania ceny sprzedaży przez narzucenie przez dostawcę minimalnych lub sztywnych cen sprzedaży towarów objętych umową dystrybucyjną. Innymi słowy postanowienia zobowiązujące dystrybutora do sprzedaży towarów nabytych od dostawcy po określonych przez dostawcę cenach lub po cenach nie mniejszych niż ustalone w porozumieniu są sprzeczne z prawem ochrony konkurencji. Innym przykładem niezgodnego z prawem porozumienia jest wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży nabytych od dostawcy towarów osobom zamieszkałym na danym terytorium. Postanowienia naruszające art. 6 ust. 1 uokik są nieważne (art. 6 ust. 2 uokik). Warto również mieć na uwadze, że w przypadku umów dystrybucyjnych dotyczących sektora pojazdów samochodowych Rozporządzenie Wyłączeniowe przewiduje dodatkowe ograniczenia w zakresie możliwości wprowadzania postanowień ograniczających konkurencję. Inne rozporządzenia wykonawcze wyłączające niektóre kategorie porozumień ograniczających konkurencję spod zakazu, o którym mowa w art. 6 ust. 1 uokik w zasadzie nie będą miały istotnego znaczenia dla stron umowy dystrybucyjnej. Podsumowanie Z uwagi na to, że umowa dystrybucyjna nie ma swojej kodeksowej regulacji, w treści samej umowy należy szczególny nacisk położyć na właściwe uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków stron. Dodatkowo należy mieć na względzie przepisy dotyczące umów uregulowanych przez ustawodawcę, które mogą mieć zastosowanie w zakresie kształtowania wzajemnych praw i obowiązków stron umowy dystrybucyjnej. Niezwykle istotne jest także, aby w przypadku przygotowywania umowy dystrybucyjnej uwzględniać ograniczenia nałożone na przedsiębiorców na podstawie uokik. Może się bowiem okazać, że wprowadzone rozwiązanie, które z założenia miało być korzystne dla stron, jest nieważne i stwarza ryzyko obciążenia przedsiębiorców karą finansową nakładaną przez Prezesa UOKiK.
Umowa o współpracę jako umowa nienazwanaKodeks Cywilny nie zna pojęcia umowy o współpracę, jednakże dopuszczalność ukształtowania treści takiego stosunku prawnego następuje na podstawie art. 353?, czyli zasady swobody umów. Artykuł ten pozwala na modyfikację typowych umów prawa cywilnego i tworzenie osobnych umów nienazwanych. Jedną z nich jest właśnie umowa o współpracę. Stroną mogą w niej zawrzeć różnego rodzaju postanowienia, jednak ich cel i treść nie mogą sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia umowy o współpracęZawarcie umowy o współpracę oznacza, iż strony dążą do osiągania wspólnych celów i współdziałania, w zakresie określonym w postanowieniach danego porozumienia. Ponadto, umowę o współpracy charakteryzuje także stosunek oparty na zaufaniu i lojalności partnerów, w szczególności do zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa, powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej, ciągłej współpracy oraz wykonywania zobowiązania w sposób fachowy i rzetelny (zob. Prawo zobowiązań – umowy nienazwane. System Prawa Prywatnego Tom 9). Co do zasady, jeśli zamierzamy zawrzeć umowę w celu wykonania jednorazowego zamówienia to powinna być to umowa zlecenia lub umowa o dzieło. Natomiast, w przypadku chęci podjęcia stałej i trwałej kooperacji z danym podmiotem, właściwa będzie umowa o współpracę nazywana jest także umową ramową. W tej postaci najczęściej korzystają z niej przedsiębiorcy, co pozwala na łatwiejsze rozliczenia oraz zaoszczędzenie dużej ilości czasu. W szczególności, określony przedsiębiorca nie musi wraz z nowym zleceniem podpisywać kolejnej umowy, wystarczy jedynie, iż złoży zamówienie. Jest ono doprecyzowaniem warunków zawartej umowy o umowy o o współpracy tak jak każda umowa powinna zawierać podstawowe minimum i ewentualne dodatkowe postanowienia. W szczególności powinna określać datę zawarcia umowy; strony umowy, z zaznaczeniem czy umowa zawierana jest z osobą fizyczną, czy z przedsiębiorcą, a także osób reprezentujących wraz z podstawą umocowania i pełnymi danymi rejestrowymi; przedmiot umowy, czyli zakres usług, do których zobowiązuje się druga strona (przykładowo może to być współpraca przy realizacji koncertu, określająca obowiązki strony umowy w postaci wykonania konstrukcji sceny); czas trwania (określony lub nieokreślony), a także sposób jej wypowiedzenia lub rozwiązania; wynagrodzenie i sposób płatności; sposób postępowania w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań wynikających z zawartej umowy; kwestie związane z tajemnicą przedsiębiorstwa; postanowienia końcowe, dotyczące formy zmiany umowy oraz najważniejsze - podpisy stron. Ponadto, należy wskazać, iż postanowienia umowy o współpracę, tak jak i każdej innej umowy, powinny być sformułowane jasno i precyzyjnie, aby w przyszłości nie dochodziło do problemów związanych ze wskazaniem do wykonania jakich usług się współpracy z samozatrudnionymSamozatrudniony, czyli osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą jest często jedną ze stron umowy o współpracy, ze względu na wynikające z tego korzyści. Przede wszystkim, w tym przypadku druga strona umowy nie musi odprowadzać należnych składek, a także rozliczać podatku dochodowego gdyż dokonuje tego samozatrudniony. Ponadto, nie jest wymagane kierowanie się regulacjami zawartymi w Kodeksie Pracy, co znacznie zmniejsza wydatki związane np.: z rozwiązaniem umowy, jednak wiąże się z niestabilnością zatrudnienia, co do zasady brakiem urlopów wypoczynkowych i mniejszą emeryturą dla samozatrudnionego. Z drugiej jednak strony, samozatrudniony wykazuje niższe opodatkowanie przychodów, niż w przypadku umowy o pracę czy zlecenia, uzyskanych z tytułu wystawionej faktury na rzecz przypadku zawierania umów o współpracę należy jednak uważać, gdyż, jak wcześniej wspomniano, umowa o współpracy nie może mieć na celu obejścia prawa poprzez zastępowanie umowy o pracę, umowami cywilnoprawnymi. W tym celu, wymagane jest precyzyjne sformułowanie treści i zobowiązań wynikających z takiej o współpracy, a umowa o pracęNależy wskazać, iż praca może być świadczona na podstawie umów cywilnoprawnych lub na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania, spółdzielczej umowy o pracę (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1999 roku, sygn. I PKN 432/99). Do umów cywilnoprawnych należy, w szczególności: umowa zlecenia, umowa o dzieło czy umowa o współpracę. W przypadku wykonywania pracy na tej podstawie nie jesteśmy pracownikami, co oznacza, iż nie będziemy stosować przepisów Kodeksu Pracy, a jedynie przepisy Kodeksu różnica między umowami cywilnoprawnymi, w tym umową o współpracy, a umową o pracę wynika z brzmienia art. 22 § 1 Kodeksu Pracy, który stanowi, iż przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Praca wykonywana na podstawie umowy o współpracę wykonywana jest samodzielnie, bez zwierzchnictwa zleceniodawcy. Należy zaznaczyć, iż brak zamieszczenia klauzuli osobistego świadczenia pracy w umowie, powoduje, iż nie jest możliwe zakwalifikowanie tej sytuacji jako stosunku pracy (zob. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r., I PKN 416/98).Niezwykle istotne jest wskazanie, iż nazwa umowy (np. umowa o współpracy) nie ma decydującego znaczenia dla oceny, czy jest to umowa o współpracy. Zawsze należy uznać, że jest to stosunek pracy, jeżeli praca jest wykonywana w warunkach określonych przez art. 22 Kodeksu Pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1999 r.,sygn. I PKN 642/68).W wielu przypadkach spotykamy się jednak z sytuacją, gdy zawarta przez strony umowa zawiera cechy charakterystyczne zarówno dla umowy o pracę jak i umowy cywilnoprawnej. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1998 r., sygn. I PKN 334/98, dla ustalenia rodzaju stosunku prawnego decydująca jest kwestia wskazania, które elementy maja charakter przeważający. Jeśli występują one w takim samym nasileniu, decydujące znaczenie ma „ zgodny zamiar stron i cel umowy, który może być wyrażony także w nazwie umowy” (zob. Komentarz do Kodeksu Pracy, Jaśkowski K., 2015 oraz wyrok SN z dnia 14 czerwca 1998 r., I PKN 191/98).Jeśli zawarliśmy umowę cywilnoprawną, przykładowo umowę o współpracy, mimo iż wykonywana przez nas praca posiada cechy stosunku pracy, przysługuje nam uprawnienie do wystąpienia do sądu pracy z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy. Dla sporów wynikłych między pracodawcą, a pracownikiem właściwy jest sąd pracy, natomiast dla stron umowy o współpracę właściwe są sądy cywilne. Konsekwencją ustalenia przez sąd istnienia stosunku pracy jest możliwość dochodzenia przez pracownika świadczeń, które przysługiwałyby mu na podstawie umowy pracę. Przykładowo, pracownik mógłby dochodzić roszczeń związanych z wynagrodzeniem za godziny nadliczbowe, pracę w porze nocnej, a także wyrównaniem wynagrodzenia, jeśli zarabiał on poniżej stawki jednakże wskazać, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2012 roku, sygn. I UK 90/12 „dopuszczalne jest także wykonywanie tych samych obowiązków zarówno w ramach zatrudnienia pracowniczego lub cywilnoprawnego o ile nie sprzeciwiają się temu inne okoliczności (art. 3531 w związku z art. 300 Zadecydować o podstawie zatrudnienia mogą strony umowy. Wynika z tego, że wola stron może zmienić podstawę zatrudnienia z umowy o pracę na umowę cywilnoprawną”.Autor:_ adw. Anna Kasolik, apl. adw. Katarzyna Adamczyk _Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Fraza została znaleziona (132 wyników) Umowa o pracę Umowa zlecenie Umowa o dzieło Umowa najmu Umowa pożyczki Umowa kupna sprzedaży Wypowiedzenie umowy Upoważnienia Druki US i ZUS Formularze PIT Kadrowe > Zatrudnienie > Wzory dokumentów > (...) Wniosek o zwolnienie z uwagi na opiekę nad dzieckiem Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracownika Wypowiedzenie umowy o prowadzenie księgi handlowej Wypowiedzenie warunków pracy lub płacy przez pracodawcę (...) Kadrowe > Wzory dokumentów > (...) o pracę przez pracownika Wypowiedzenie umowy o prowadzenie księgi handlowej Wypowiedzenie warunków pracy lub płacy przez pracodawcę Wypowiedzenie warunków umowy o pracę Wypowiedzenie warunków umowy o pracę (...) Firmowe > KADROWE > Wzory dokumentów > (...) przez pracownika Wypowiedzenie umowy o prowadzenie księgi handlowej Wypowiedzenie warunków pracy lub płacy przez pracodawcę Wypowiedzenie warunków umowy o pracę Wypowiedzenie warunków umowy o pracę Wzór wniosku (...) Zatrudnienie > Umowy > Wzory dokumentów > (...) - uposażenia Przedwstępna umowa o pracę Przykładowy wzór umowy o samozatrudnienie Rachunek do umowy zlecenia Rozwiązanie stosunku pracy Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia Rozwiązanie umowy o pracę (...) Zatrudnienie > Firmowe > Wzory dokumentów > (...) Wyniki badań okresowych (ocena stanu zdrowia i zdolności do pracy) Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracownika Wypowiedzenie umowy o prowadzenie księgi handlowej Wypowiedzenie warunków pracy lub płacy (...) Porady > Porady prawne > Prawo w serwisie (...) Kodeks cywilny a pojęcie umowy Więcej porad Prawo mieszkaniowe liczenie głosów w głosowaniach zarządu wspólnoty Pytanie: Witam serdecznie! ... Powstanie wspólnoty mieszkaniowej w budynku zawierającym (...) Handlowe > Firmowe > Wzory dokumentów > (...) do wykonania umowy z zagrożeniem odstąpienia Wezwanie do złożenia ofert dodatkowych Wniosek leasingowy Wniosek o przyznanie nagrody jakości Wniosek o zniesienie współwłasności Wycofanie oferty Wypowiedzenie (...)
umowa o współpracy handlowej na wyłączność wzór