ciąża po 37 roku życia forum

Trisomia 21 – normy w teście PAPP-a. Aby oszacować ryzyko trisomii 21, obliczone ryzyko porównuje się z ogólnie przyjętymi normami. Niepokój lekarza powinny wzbudzić następujące wyniki testu PAPPA: wartość fb-HCG powyżej 2,52 MoM oraz wartość PAPP-A poniżej 0,5 MoM. Boi się, że to może będzie ciąża ale nie chce iść po test żeby się nie stresować. Z resztą to byłoby juz jej 5 dziecko. Jedna z nauczycielek w moim starym LO urodziła w wieku 45 lat Dla przykładu w 2014 roku kobiety po 50-tce urodziły 7 dzieci. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych, gdzie metoda In Vitro jest dużo powszechniejsza, w 2013 roku porodów w szóstej dekadzie życia było aż 677. Szansa na naturalne zapłodnienie po 40-tce wynosi jedynie 5%, a w szóstej dekadzie życia jest jeszcze mniejsza. Średni wiek Ciąża wysokiego ryzyka - przyczyny, diagnostyka, leczenie, profilaktyka, poród. Ciąża wysokiego ryzyka to ciąża, która wymaga szczególnej uwagi, monitorowania i opieki. (123rf) Ciąża wysokiego ryzyka to termin medyczny używany w odniesieniu do ciąży, podczas której ryzyko powikłań i komplikacji w trakcie porodu jest dużo Ciąża w późnym wieku - objawy, choć są typowe, mogą zaskoczyć. Mdłości, zawroty głowy, zmęczenie, brak miesiączki, zmienne nastroje, bolesność piersi, czyli typowe wczesne symptomy, kobiety po 40. czy 50. roku życia, zwłaszcza te, które nie starają się o dziecko, często przypisują przekwitaniu czy zaburzeniom hormonalnym. Sie Sucht Ihn Für Gemeinsame Unternehmungen. Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 11 4 Hej dziewczyny, mam skończone 35 lat, dwie córki i od 3 miesięcy staramy się z mężem o trzeciego malucha. Czy ovarin pomoże w walce? Pozdrawiam Postów: 61 23 Pomoże wyregulować cykle i przywróci równowagę hormonalną- w moim przypadku tak było 😊 Życzę powodzenia! Postów: 4 0 Cześć dziewczynki. Jestem tu pierwszy raz. Mam 36 lat i 13-letniego syna z poprzednim mężem. Obecnie od półtora roku staramy się z obecnym partnerem o dziecko. Od 6 miesięcy, między 3 a 7 dniem cyklu biorę Miovelia Nac i Lametta a od 16 do 25 duphaston. Również od 16 dnia cyklu do pojawienia się miesiączki Prograf. Około 12 dnia cyklu robię usg, gdy pęcherzyk większy niż 18 mm robię zastrzyk Ovitrelle. Niestety ciąży brak. Na ostatnim usg dowiedziałam się, że mam nieduże dwa mięśniaki a drożność jajowodów sprawdzana podczas usg z kontrastem nie jest miarodajna. Mój lekarz prowadzący jest z Warszawy (Prof. Jerzak) jeszcze nie wie o wyniku ostatniego usg - wybieram się do niej za kilka dni. Ten, który robił mi usg zaproponował usunięcie mięśniaków i ewentualne udrożnienie jajowodów (jeśli byłyby niedrożne). Co o tym sądzicie? Postów: 4 0 Byłam u Profesor Jerzak, wizyta przebiegła bardzo rzeczowo i sympatycznie. Niestety mam polip na szyjce macicy. Zanim wrócimy do starań o dzieciątko muszę go szybciutko usunąć. Czy któraś z Was miała podobny zabieg? Postów: 117 16 Fladerka wrote: Byłam u Profesor Jerzak, wizyta przebiegła bardzo rzeczowo i sympatycznie. Niestety mam polip na szyjce macicy. Zanim wrócimy do starań o dzieciątko muszę go szybciutko usunąć. Czy któraś z Was miała podobny zabieg? Witaj we wrzesniu mialam usuwany polip z trzonu macicy. Zabieg mialam laparoskopowo w znieczuleniu ogolnym i przy okazji zrobiono mi droznosc. Postów: 4 0 EwelaKrk86 wrote: Witaj we wrzesniu mialam usuwany polip z trzonu macicy. Zabieg mialam laparoskopowo w znieczuleniu ogolnym i przy okazji zrobiono mi droznosc. W sobotę mam wizytę kontrolną u innego lekarza, który mimo drożnych jajowodów chce do nich zajrzeć przy okazji usuwania polipa. Wspominał też o usunięciu dwóch mięśniaków, bo niestety też takowe posiadam. Jak to powiedział "zrobimy porządek ze wszystkim" 😀 Mam nadzieję, że w marcu będzie po wszystkim i od maja zaczniemy ponownie starania 😍 Postów: 138 53 Hej Dziewczyny! Jestem tu zupelnie nowa i licze na to, ze moze ktoras z Was podpowie mi, czy moj wynik AMH jest w porzadku, czy tez cos zle interpretuje… (wynik wydaje mi sie „za dobry”, jak na moj wiek). Wynik: 19,52 pmol/l (czyli - o ile dobrze przeliczam - 2,73 ng/ml). W kwietniu koncze 39 lat. Z gory dziekuje! Postów: 14 2 Cześć dziewczyny, Już kilka miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Mam długie cykle- 38-41 dni. Zrobiłam badania hormonalne i zmartwiło mnie wysokie LH. 3 dnia cyklu LH 23,40 a FSH 6,79. Wyszedł mi też podwyższony testosteron 50,90. Co uważacie ? Martwię się, że to moja wina i nigdy nie zajdę w ciąże. Niedługo kończę 34 lata wiec najmłodsza już nie jestem, a bardzo chciałabym już mieć dziecko:( Postów: 119 9 Hej, od prawie 3 lat staram się o drugie dziecko, jestem 3 miesiące po immunosupresji, ciąży brak, ale za to mam mega trądzik i wypadają mi włosy... Czy ktoś miał podobnie po immuno? Czy zahamowałyście wypadanie? przepisał Wam może lekarz encorton na to? Jeśli tak to w jakiej dawce? Postów: 1 0 Hey mam w maju 38 lat nigdy nie byłam w ciąży zaczynam badania do ivf , pozdrawiam staraczki ❤️ czy któraś z was moze też ma taki problem i wie mniej wiecej z z badań czemu nie zachodzi 🥴 Postów: 2 0 Czesc, Ja mam 41 lat i niskie AMH (0,39). Nie mialam nigdy dzieci. Starac bede sie mogla dopiero od polowy maja (czyli za okolo 2 tygodnie). Od 2,5 miesiaca czekamy az z organizmu wydali sie finasteryd, ktory bral moj partner. Ponoc trzeba odczekac 3 miesiace od odstawienia, zeby byla pewnosc, ze nowe plemniki juz nie sa pod wplywem tego leku. Mialam cala serie badan w ramach "prewencji" choc nie staralismy sie wczesniej o dziecko wiec nie wiadomo jak pojdzie. Natomiast niskie AMH powoduje, ze to tak zwany "ostatni dzwonek". Niby wszystkie wyniki mam super (TSH, FSH, zelazo, ferytyna, b12, kwas foliowy, insulina, glukoza, RPL, aTPO, chlamydii ani ureoplazmy nie mialam), USG tez spoko (endometrium wyglada dobrze), cytologia ok, ale niepokoi mnie KIR BX czy wyniku HLA-C Partnera C *02 *06 (nie wiem co to 06 znaczy nigdzie nie znalazlam info, wszedzie tylko mowa o C1 i C2). Pociesza mnie fakt, ze wyniki partnera (spermogram, HBO i fragmentacja) sa WIELE WIELE lepsze niz gorna granica, przykladowo: calkowita liczba plemnikow 150 mln a ma byc > 39 mln koncentracja plemnikow 137 a ma byc > 15 plemniki zywe 80 a ma byc > 58; 4,52 mln/ ejakulat plemnikow zywych a ma byc > 1,6 mln ... to daje mi wielka nadzieje... zobaczymy jak bedzie, narazie przeszukuje forum tutaj, zeby dowiedziec sie co i jak. Pozdrawiam, Aga AMH Postów: 52 14 Hey mam w maju 38 lat nigdy nie byłam w ciąży zaczynam badania do ivf , pozdrawiam staraczki ❤️ czy któraś z was moze też ma taki problem i wie mniej wiecej z z badań czemu nie zachodzi 🥴 Cześć, jestem w takiej samej sytuacji co Ty i nadal nie wiem dlaczego... 👰38 🤵40 🛏💕2020 👩‍⚕️🏥2021 💊 💉IUI1❌ 💊 💉IUI2❌ 💊 💉IUI3 ⁉️ 💊 💉🔬 IN VITRO: 09-11/2022 Postów: 5 5 Hej ! 35 lat, mąż 36 😉 staramy nie o pierwszego dzidziusia. Miałam na dniach podchodzić do pierwszej inseminacji ( Lametta 2x1, @ wywoływany dupkiem), ale okazało się, że mam torbiel na jajniku 7 cm. Urosła z pęcherzyka z poprzedniego cyklu... Jestem nią przerażona 🥴 Miałam szereg badań - z wymazu bakteriologicznego z szyjki macicy wyszło coś nie tam. Jutro mam wizytę i dostanę jakiś lek. Mam PCOS i Insulinoopornosc. Poza tym pozostałe badania ok, włącznie z drożnością ( której bałam się panicznie, zrobiłam prywatnie w klinice nowa metodą i było bez bólu ) Mąż jest po badaniu nasilenia - morfologia mógłby być lepsza, ale patrząc na ilość i ruchliwość prof który Nas prowadzi powiedzial, że nie mamy się martwić nie taką super morfologią. Chcemy podejść 3 razy do inseminacji, potem invitro. Pozdrawiam wszystkie staraczki - głęboko wierzę ,że dla nas wszystkich jest to niebo 🤰👪 Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 20:30 Postów: 52 14 pauelka wrote: Hej ! 35 lat, mąż 36 😉 staramy nie o pierwszego dzidziusia. Miałam na dniach podchodzić do pierwszej inseminacji ( Lametta 2x1, @ wywoływany dupkiem), ale okazało się, że mam torbiel na jajniku 7 cm. Urosła z pęcherzyka z poprzedniego cyklu... Jestem nią przerażona 🥴 Miałam szereg badań - z wymazu bakteriologicznego z szyjki macicy wyszło coś nie tam. Jutro mam wizytę i dostanę jakiś lek. Mam PCOS i Insulinoopornosc. Poza tym pozostałe badania ok, włącznie z drożnością ( której bałam się panicznie, zrobiłam prywatnie w klinice nowa metodą i było bez bólu ) Mąż jest po badaniu nasilenia - morfologia mógłby być lepsza, ale patrząc na ilość i ruchliwość prof który Nas prowadzi powiedzial, że nie mamy się martwić nie taką super morfologią. Chcemy podejść 3 razy do inseminacji, potem invitro. Pozdrawiam wszystkie staraczki - głęboko wierzę ,że dla nas wszystkich jest to niebo 🤰👪 Cześć, powodzenia! Ja jestem właśnie po 3 inseminacjach, za 3 tygodnie mamy wizytę w sprawie in vitro. 👰38 🤵40 🛏💕2020 👩‍⚕️🏥2021 💊 💉IUI1❌ 💊 💉IUI2❌ 💊 💉IUI3 ⁉️ 💊 💉🔬 IN VITRO: 09-11/2022 Postów: 1 0 Aga41 wrote: Czesc, Ja mam 41 lat i niskie AMH (0,39). Nie mialam nigdy dzieci. Starac bede sie mogla dopiero od polowy maja (czyli za okolo 2 tygodnie). Od 2,5 miesiaca czekamy az z organizmu wydali sie finasteryd, ktory bral moj partner. Ponoc trzeba odczekac 3 miesiace od odstawienia, zeby byla pewnosc, ze nowe plemniki juz nie sa pod wplywem tego leku. Mialam cala serie badan w ramach "prewencji" choc nie staralismy sie wczesniej o dziecko wiec nie wiadomo jak pojdzie. Natomiast niskie AMH powoduje, ze to tak zwany "ostatni dzwonek". Niby wszystkie wyniki mam super (TSH, FSH, zelazo, ferytyna, b12, kwas foliowy, insulina, glukoza, RPL, aTPO, chlamydii ani ureoplazmy nie mialam), USG tez spoko (endometrium wyglada dobrze), cytologia ok, ale niepokoi mnie KIR BX czy wyniku HLA-C Partnera C *02 *06 (nie wiem co to 06 znaczy nigdzie nie znalazlam info, wszedzie tylko mowa o C1 i C2). Pociesza mnie fakt, ze wyniki partnera (spermogram, HBO i fragmentacja) sa WIELE WIELE lepsze niz gorna granica, przykladowo: calkowita liczba plemnikow 150 mln a ma byc > 39 mln koncentracja plemnikow 137 a ma byc > 15 plemniki zywe 80 a ma byc > 58; 4,52 mln/ ejakulat plemnikow zywych a ma byc > 1,6 mln ... to daje mi wielka nadzieje... zobaczymy jak bedzie, narazie przeszukuje forum tutaj, zeby dowiedziec sie co i jak. Pozdrawiam, Aga Hej Ja w tym roku skończę 41 lat, staramy się o wspólne pierwsze dziecko. Dwie dziewczynki mam z pierwszego małżeństwa. Z obecnym mężem 3 lata temu straciliśmy synka w 17 tc i w listopadzie ubiegłego roku ciąża biochemiczna. Nie badałam amh ani mąż nasienia i tak właśnie rozmyślamy czy tego nie zrobić. Moje pozostałe badania są w normie. Postów: 3 0 Cześć, mam 36 lat, staram się o 1 dziecko. W lutym doszło do samoistnego poronienia w 6 tygodniu. Moje wyniki wskazują na powolne wygaszanie czynności jajników. Jeden lekarz dał mi pół roku zanim podejmiemy działania w kierunku invitro, drugi stwierdził, ze z moimi wynikami nie ma szans na naturalna ciąże. Moje wyniki z 3 dc: estradiol 55 pg/ml, fsh 6,96mIU/ml, lh 6,01 mIU/ml, progesteron ng/ml, SHBG nmol/l i AMH ng/ml. Dodam, ze jeszcze w marcu AMH wynosiło ng/ml. Jajowody drożne, mięśniak srodscienny o wymiarach 4 na 4 cm, jednak nie zagrażający ewentualnej ciąży. Dziewczyny, co sadzicie ? Naprawdę moje wyniki są tak tragiczne ? Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Czytam sobie ten wątek i myślę, że każda z Was ma trochę racji w tym, co pisze. Mam 44 lata i jestem w 31 tc. Boje się jak diabli jeszcze bardziej niż na początku ciąży, kiedy przechodziłam cały cykl badań prenatalnych i miałam świadomość poronienia. Jedne lęki zastępują drugie. Los pisze taki scenariusz, że nie zawsze dostaje się to co chce wtedy, kiedy chce. 13 lat zajęło nam z partnerem usiłowanie powicia wspólnego maleństwa, nie stosowaliśmy żadnych zabezpieczeń ale też nie podejmowaliśmy żadnego leczenia, w zeszłym roku postanowiliśmy się pobrać, tak świadomie, dojrzale ze ślubem kościelnym ( ustała moja przeszkoda, mój były zmarł) i bach!!! trzy miesiące po ślubie zaszłam w ciążę. Szok, strach, radość na ostatnim miejscu-a co będzie, gdy...?Przyjęliśmy scenariusz, że robimy wszystkie badania zalecone przez lekarza i genetyków i w razie komplikacji nie kontynuujemy ciąży, z uwagi na niemożliwość późniejszej opieki nad chorym bądź upośledzonym dzieckiem a potem dorosłym. Mam dwóch synów 25 i 23 lata i nie chciałam ich obciążać takim obowiązkiem. W trakcie badań spotkałam mnóstwo młodych i dużo młodszych ode mnie dziewczyn, z którymi "wycierałam"korytarz przed gabinetem osławionego dr Roszkowskiego na ul, Czerniakowskiej i przyznam, że było mi głupio i niezręcznie słuchając ich przykrych historii o wadach jakie dotknęły ich maleństwa, bo u mnie ciąża książkowa, lepsza niż poprzednie dwie i nieciekawa z punktu widzenia naukowców. A co z dziewczynami, które nigdy nie trafiły na porządne USG? Nieświadome niczego, pełne radości oczekiwania zdrowego maleństwa i nagle tragedia. Cieszę się, że prawo pozwala na wykonanie szeregu badań w wieku po 35 roku życia a le uważam, że powinny być dostępne dla każdej kobiety bezpłatnie choć wiem, że zbyt mało jest ośrodków przeprowadzających ten cykl w ramach NFZ, większość jest płatne, bądź częściowo płatne. Mieszkam na Podlasiu i tu badania prenatalne są co najmniej niepolecane, a wręcz niestosowne z uwagi na głęboko zakorzenione bariery religijne wszystko jednak jest takie kolorowe, ciągle pozostaje obawa, czy starczy mi zdrowia i życia na wychowanie i wykształcenie naszej małej królewny, ale radość jest zdecydowanie większa niż przy oczekiwaniu na moich synów. Nie oceniajcie zbyt surowo dojrzałych kobiet oczekujących maleństwa, każda z nich ma na pewno swoją historię i głowę pełną obaw, ja też słyszałam od swoich znajomych teksty typu: chce Ci się? na stare lata? do pieluch z powrotem? babcią powinnaś być itp a ja wytrwale tryskam radością, że uczynię mojego męża tatusiem ( nie ma dzieci), nasze mamy obdarzę wyczekiwaną pierwszą wnusią, zafunduję moim synom małą siostrzyczkę a sama nie mogę doczekać się już przyjścia na świat mojej córeńki, trzymajcie za mnie kciuki obym dała rade. Całuję Was mocno ] Martwie się, że przydarzyła nam sie tzw wpadka z mężem. Nie zdecydowałą bym sie na kolejne, 4e dziecko w tym wieku świadomie. Jednak jest ryzyko , ze tak sie stało. Piszę celem wsparcia. Męża uspokajam, bo on przerażony. Miesiaczki mam regularnie, owulacje też, nie nie stosuje tabletek czy wkładki,wkładki nie mogę zresztą. Niby moge, ale założyć można jedynie w warunkach szpitalnych pod narkozą, nie chcę. Tylko prezerwatywa od kilku lat. No i cóż, bez wchodzenia w szczegóły było bez . A dzień cyklu oj sprzyjający. Wiem, ze szanse małe co do wieku, z drugiej strony jestem zdrowa. Na pewno bym nie przerwała ciązy, to wiem. Jednak martwię sie ogromnie. Jeżeli ktoś z Was mamy zechce ze mna porozmawiać będę wdzięczna. Pozdrawiam. Cytuj Witaj na forum ginekologicznym! Na niniejszym forum odnajdziesz informacje i porady forumowiczów na tematy ginekologiczne. Informacje, które obejmują żeński układ płciowy, ciąża pozamaciczna, bezpłodność, stany zapalne pochwy, cysta na jajniku, zaburzenia miesiączkowania, niepłodność czy antykoncepcję. Jeżeli nurtuje Cię pytanie dotyczące, którejś z chorób: kiła, rzeżączka, chlamydioza, wrzód weneryczny, czerwonka bakteryjna, ziarniniak pachwinowy, AIDS, opryszczka genitaliów, opryszczka wargowa, WZW, HBV, HCV, kłykciny kończyste, HTLV 1 i 2, kandydoza, grzybica, rzęsistkowica, świerzb, wszawica łonowa, ameboza - zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi! Możesz zadać pytanie również z innych popularnych tematów jak ciąża, miesiączka, beta hcg, bóle podbrzusza, tyłozgięcie macicy, zaburzenia miesiączkowania okres czy tabletki antykoncepcyjne. Zapraszamy do korzystania z forum!Asti (5)Offline2012-07-26 13:42Ciąża po 35 roku życiaMam 35 lat .12 lat temu urodziłam dziecko .Dwa lata póżniej miałam operację wycięcia mięsniaków. Chciałabym teraz znów zajść w ciążę. Tylko nie wiem czy nie jestem za czy przebyta operacja nie jest przezszkodą. jeśli bym się zdecydowała jak sie nalezy do tego przygotować . Jakie badania trzeba zrobić. Obecnie biorę tabletki antykoncepcyjne od 2 lat. Proszę o pomoc . Ania Witajcie dziewczyny. Ja mam 38 lat i jestem w 17 tygodniu ciąży. Lekarze , nie dawali mi żadnych szans na to abym kiedykolwiek była matką. 8 lat temu chorowałam na nowotwór , byłam leczona chemią, to podobno uszkodziło mi jajniki, chodziłam do wielu lekarzy, ale każdy powtarzał, że szkoda kasy na leczenie, bo jestem bez jakichkolwiek szans. Nawet w wieku 34 lat przechodziłam jak mi się zdawało klimakterium. Na początku mojej choroby, jak spóźniał mi się okres to zaraz robiłam test z cichą nadzieją, że może zdarzył się cud, ale jak zwykle rozczarowanie , były przerwy w okresie nawet pół roku. Ostatnio miałam taki alarm chyba w listopadzie zaszłego roku, ale jak zwykle jedna kreska w teście , a okres pojawił się za 2 miesiące. Więc jak na początku czerwca nie dostałam okresu , myślałam, że to po prostu normalne , nawet nie zawracałam sobie tym głowy. Kurde, żadnych wymiotów, żadnego złego samopoczucia, nic zero objawów , tylko ostatnio trochę przytyłam, ale u mnie to normalne, że raz tyję , raz chudnę, tylko jakieś 3 tygodnie temu zaczęły mnie boleć piersi, ale wszyscy mi mówili, to masz zespół napięcia przedmiesiączkowego:))) , pobolewały trochę jajniki , tak normalnie jak przed okresem. Ale przedwczoraj mąż mówi do mnie, że jakoś dziwnie brzuch mi urósł, ale i wogóle zrobiłam się jakaś bardziej wrażliwa, dla świętego spokoju , pojechaliśmy do apteki po test, mąż już nawet sam wie jaki kupić. Zaraz zrobiłam, nie czekałam do rana jak jest w ulotce i......2 kreski w teście:)) . Dziś , tzn. wczoraj zaraz poszłam do lekarza i jest termin no 30 stycznia. Była bardzo zdziwiony , że tak dobrze się czuję, i że wcale nie mam jakichkolwiek dolegliwości. Obydwoje z mężem poprostu się popłakaliśmy, że to chyba cud. Nie wiem , czy iść na badania prenatalne, bo to nic nie zmieni, miałam robione usg , dzidziuś rozwija się prawidłowo, mam tylko zgłosić się na jakieś badanie usg, ale prenatalne , ma to polegać na bardzo dokładnym obejrzeniu maluszka na usg i czy wszystko dobrze się rozwija. Kurde jestem tak podekscytowana, ze całą noc nie mogę spać , no i teraz oczywiście, czuję, ze ma dzidziusia w sobie,

ciąża po 37 roku życia forum